2013-06-08
MUJERES - KOBIETY
OPOWIADAJĄ – Eva Rufo, Marta Królikowska
ŚPIEWA – Paulina Zielinska
INSTALACJA – Anna Sikorska
DUŻO RZECZY – Ewa Lewandowska
JĘZYKI – polski i hiszpański
TŁUMACZENIA – Anna Sikorska, Marta Królikowska, Weronika Krajcarz
Kobiety które opowiadają, kłamią, tańczą, gryzą, piszą, dymią, pytają, milczą, głodują, latają, bluźnią, modlą się, biją, krzyczą, słuchają, kurczą się, żyją, czekają, oczekują, umierają, śmieją się Kobiety odważne, smutne, niegrzeczne, stare, błyszczące, figlarne, wolne, bite, oddane, zrozpaczone, niewinne, upokarzane, myślące, nagie, adorowane, złośliwe, zrujnowane, przezroczyste Kobiety-dzieci, Kobiety-babcie, Kobiety-panny, Kobiety-matki, Kobiety-akrobatki, Kobiety-dziwki Kobiety-lalki ... Kobiety.
Więcej o spektaklu: www.evarufo.com
http://www.youtube.com/watch?v=ty-rDkah2LE&feature=autofb
http://fotoreportaz.net.pl/modules/news/article.php?storyid=
http://www.mojeopinie.pl/niech_zyje_cuentacuentos_,3,1245056393
http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,5240869.htm
(...)Obie aktorki nie miały przypisanej sobie jednej konkretnej roli. Co chwilę wcielały się w inną postać – nadopiekuńczej babci, smutnej córki odwiedzającej swego ojca w więzieniu czy wybitnej, utalentowanej dziewczyny pracującej i spełniającej się w pracy w cyrku. Były również przedstawione kobiety łamiące wszelkie stereotypy, a także monologi poruszające takie problemy jak: samotność, poczucie bezużyteczności światu, niespełniona miłość, przemijający czas, odrzucenie społeczne i tym podobne… I choć każda z historii tworzyła jedną autonomiczną całość, to odniosłam nieodparte wrażenie, jakby żadna z nich nie miała swojego zakończenia, jak gdyby nie wszystko zostało wypowiedziane (...)
(...) „Mujeres” to spektakl niebanalny i nietuzinkowy. Pokazuje kobiety, ich rozterki i problemy z ciekawej, odmiennej perspektywy, z którą do tej pory nie miałam jeszcze okazji się spotkać. Największe wrażenie robi spotkanie z żywym językiem hiszpańskim, oryginalny sposób ekspresji i godna podziwu kreacja aktorska Evy Rufo, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie (...)
(...)„Mujeres”... pierwsze skojarzenie, jakie przychodzi mi do głowy po obejrzeniu tego spektaklu to „sztuka dla sztuki”. Za jego największy atut uważam grę aktorską - dwie młode, wszechstronnie uzdolnione aktorki. Dużym zaskoczeniem, nie wspominając już o dwujęzyczności, ale jakże miłym, był dla mnie pomysł z umiejscowieniem sceny na samym środku. Myślę, że dzięki temu każdy widz czuł się jakby był w centrum wydarzeń, jakby w nich uczestniczył. Muszę również dodać, iż pasjonaci języka hiszpańskiego z pewnością będą zachwyceni tą sztuką (...)
Marta Akuszewska. www.mojeopinie.pl
BILETY: 10PLN